środa, 24 lutego 2016

Klucze, wyjazd, studia...

Nowy semestr, nowy plan, który nie pozwala na częste odwiedziny w DCW. Czyli standardowo w moim życiu :) Jednak ja zawsze coś wymyślę :)
Od piątku do niedzieli przebywałam na XIII Krajowym Forum Duszpasterstwa Młodzieży w Gnieźnie i Poznaniu. Nie lubię dwa razy pisać tego samego, więc przekazuję Wam relację: http://sdm.diecezja.kielce.pl/cms/w-drodze-na-sdm/   Oczywiście sama ją napisałam :)
 A jak wiąże się to z wolontariatem?
1. DCW aktualnie zajmuje się wolontariatem ŚDM, a tam było bardzo wiele informacji na ten temat.
2. Gdyby nie DCW, nikt nie wiedziałby, że w ogóle istnieję, więc by mnie nie zabrał :)

Och, ostatnio piszę bardzo krótko, nieskładnie, ale to dlatego, że dziennie piszę po kilka tekstów i w końcu mam już dość. Wiąże się to z kursem dziennikarskim, pisaniem aktualności na diecezjalną stronę ŚDM czy artykułów do gazetki parafialnej. Trochę dużo, a to drobna część tego, czym się aktualnie zajmuję. Dziś " w przelocie" wpadłam do DCW, a tak liczenie kluczy. Chcieli, abym im pomogła, ale broniłam się przed tym rękami i nogami :) Potrzebujecie relacji? Proszę bardzo! http://sdm.diecezja.kielce.pl/cms/kluczowa-pomoc-etap-iii/ Najbliższy czas, to chyba będzie wyłącznie wklejanie linków, gdyż zapowiada się wszystko bardzo intensywnie. A gdzie studia, praca?
Pamiętacie moją wygraną w konkursie Laur Wolontariatu 2015? W piątek nadarza się okazja na odbiór nagrody - jadę do Brukseli. Obym znalazła chwilę, aby Wam opisać ten wyjazd. Nie wiem, czy uwierzycie, ale marzy mi się chwila odpoczynku, wyspania się, nie gonienia nigdzie. Jeśli ja tak mówię, to albo dopadła mnie starość albo naprawdę mam za dużo na głowie :) Wierzę, że to uczucie szybko minie i pełna energii wrócę do swojej działalności :)
Dzięki akcji "Kluczowa Pomoc" w wolontariacie nieustannie jest mnóstwo wolontariuszy, którzy z zapałem segregują klucze. Podziwiam ich. Mnie denerwuje taka "syzyfowa praca", która w dodatku brudzi, robi hałas. No ale dzięki niej można stać się ekspertem od stopów metali :)
Odwołali mi w-f, więc przed praktykami jutro ponownie "skoczę" na chwilę do wolontariatu. Rodzinę trzeba odwiedzać, prawda? :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam! Zależy mi na uzyskaniu Twojej opinii. Tutaj możesz zostawić ślad po sobie. Jednak, ze względu na ilość spamerów, musisz zaczekać, aż zostanie on zatwierdzony przez administratora. Pozdrawiam serdecznie :)