wtorek, 6 grudnia 2016

Gala Wolontariatu za nami

Ach, wciąż wiele emocji wywołanych wczorajszą galą w naszych sercach. Dzień zaczął się bardzo wcześnie, bo o 6:30, roratami. To one dały taką duchową moc do zmierzenia się z trudami przygotowania gali. 
Pracę zaczęliśmy od sprawdzenia, co mamy dziś zrobić :) i zaczęło się: przepisywanie, bieganie, pakowanie, układanie, sprawdzanie... Wszystko jednak było zaplanowane co do minuty.  Tuż po 13 wyruszyliśmy do Szkoły Muzycznej, gdzie odbywała się gala, żeby wszystko przygotować. Dogranie ostatnich szczegółów scenariusza, rozplanowanie miejsca na scenie, ustawienie wszystkiego, a także próby, próby i próby... Wokaliści, aktorzy, prowadzący... Trochę tego było :)
Wolontariusze, pomimo swojego święta, chętnie pomagali przy organizacji. Okazało się, że mam wręczać laureatom nagrody rzeczowe. Specjalnie na Galę kupiłam sukienkę, więc było warto :)
Na początek występ orkiestry dętej, wokalistki, a także prezentacje obu centr organizujących Galę - Regionalnego i Diecezjalnego Centrum Wolontariatu. Wielkim zaskoczeniem była prezentacja DCW. Podkładem do prezentacji multimedialnej był śpiew naszego koordynatora, Damiana Zegadło. Wklejam link Anioły Miłosierdzia, niestety nie w jego wersji :). Wywołało to wzruszenie, które akurat pasowało, gdyż Gala prowadzona była pod kątem humorystycznym. Zdradzę Wam, że prowadzili ją moi znajomi z uczelni. Nie zabrakło też występu teatralnego grupy  również z mojej uczelni, Teatru C112. No ale wiem, że nie to Was ciekawi, tylko kto zwyciężył. Ale po kolei. Najważniejszą zasadą jest, że zwycięzcy nie wiedzą do ostatniej chwili, kto wygra. Można się jedynie domyślać, jak na przykład przyjaciele jednej z laureatek, którzy zrobili jej ogromny baner i byli przekonani, że wygra (wiem, bo włączyli mnie w niespodziankę, dlatego że ja ją też nominowałam). Byli też tacy, co nie podejrzewali. Ale zanim to, wręczono nagrody dla miejsc przyjaznych wolontariuszom oraz, po raz pierwszy, dla animatorów wolontariatu, którzy zachęcają swoimi czynami uczniów do podjęcia działania. Poproszono mnie na scenę wraz z marszałkiem województwa oraz senatorem, zaczęli przemawiać, po czym chcieli mi dać mikrofon, żebym i ja coś powiedziała. Na to nie byłam przygotowana, więc, wzorem ubiegłego roku, przemilczałam. No dobra, laureatami zostali: Ola Magala, moja koleżanka, która działa na wielu obszarach, ale zawsze zostaje zapamiętany jej uśmiech, SKC w Krajnie, które pokazuje, że nawet młodzi mogą pomagać oraz Bartek Wróblewski, wolontariusz misyjny z Sudanu. Gratuluję zwycięzcom i życzę, by ich zapał nie zgasł. Po gali zaproszono wszystkich na poczęstunek.

Poniżej dwa zdjęcia "skradzione" od Darka Skrzyniarza i strony Radia Em Kielce link oraz z fanpage DCW :)

Może opis trochę lakoniczny i chaotyczny, ale przerywany tysiące razy innymi, ważnymi sprawami :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam! Zależy mi na uzyskaniu Twojej opinii. Tutaj możesz zostawić ślad po sobie. Jednak, ze względu na ilość spamerów, musisz zaczekać, aż zostanie on zatwierdzony przez administratora. Pozdrawiam serdecznie :)