wtorek, 27 marca 2018

Jak być wolontariuszem w... cz. 2 Praca z osobami niepełnosprawnymi

 Jak wiecie, w swojej "karierze" mam różne doświadczenia w pracy z osobami niepełnosprawnymi. Chciałabym się podzielić kilkoma miejscami, w których możecie pomóc, a z którymi ja też miałam kontakt. Mam nadzieję, że zmieszczę się w jednym poście :) Uprzedzam, że to moje autorskie spojrzenie na placówki, w których ja byłam, w innych miastach może to wyglądać inaczej.

Ośrodek Wczesnej Interwencji
To miejsce, do którego niekoniecznie trafiają dzieci z niepełnosprawnościami, ale z różnymi opóźnieniami/zaburzeniami w rozwoju, np. mniej sprawne motorycznie, z problemami koncentracji, zaburzeniami w mówieniu itd. Z tego co się orientuję, to u nas trafiają tam raczej dzieci przed wiekiem szkolnym (do ok. 7 lat), ale nie jestem tego pewna. Pomagałam tam podczas zajęć ze stałą grupą dzieciaków z problemami komunikacyjnymi: przygotowanie zabaw, nauka gestów języka migowego, pomoc w przeprowadzeniu zajęć itd. Ogólnie nic skomplikowanego, a mogłam obserwować, jak zachowują się dzieci na różnych stadiach rozwoju czy z różnymi deficytami/zaburzeniami i jakie efekty przynosi odpowiednio prowadzona terapia.

Ośrodki Rewalidacyjno-Edukacyjno-Wychowawcze
Trafiają tu dzieci z różnymi niepełnosprawnościami intelektualnymi, ale głównie sprzężonymi z innymi, np. z ruchowymi. Uczniowie poprzez zajęcia tu realizują obowiązek szkolny. Wolontariusz może więc pomagać w przeprowadzeniu takich zajęć (np. podczas pracy metodą Knilla każdy uczestnik powinien wykonywać zasłyszane polecenia tj. kołyszemy się, klepiemy po brzuszku itd., a nie każdy jest w stanie to wykonać, wolontariusz może w tym pomagać), pomagać przy karmieniu czy robić dekoracje sali których uczniowie nie są w stanie wykonać. Wszystko zależy od specyfiki danego miejsca.

Mieszkania Treningowe
To miejsca, w których dorośli niepełnosprawni intelektualni uczą się funkcjonować w społeczeństwie: robią zakupy, obierają warzywa na obiad, przygotowują go, prowadzą mieszkanie itd. Wolontariusz może pomagać w tych codziennych czynnościach: pokazać, jak trzymać nóż, w jaki sposób zamiatamy podłogę, jak roimy zakupy, korzystamy z bankomatu, kupujemy bilet w kinie itd.

Wyjazdy
Mogą to być rekolekcje, turnusy rehabilitacyjne, wycieczki, wyjazdy, kolonie itd., gdzie pełnimy rolę wychowawcy/opiekuna/pomocnika codziennych czynności. Może pamiętacie mój wyjazd do Niepokalanowa? Pomagałam wtedy niepełnosprawnej dziewczynie w codziennych kwestiach: jedzenie, toaleta, wyjście na zakupy itd. Wcześniej byłam na wyjeździe, gdzie opiekunowie dzieci mieli szkolenie, a ja z koleżanką prowadziłam zajęcia dla dzieci z różnymi zaburzeniami (FAS, autyzm, Zespół Downa, ADHD itd.). Są też kolonie, gdzie sprawuje się całodobową opiekę. Do takiej formy pracy potrzeba jednak specjalnych kursów (w  moim przypadku był to kurs wychowawcy wypoczynku, animatora zabaw, a z pewnością przydało się szkolenie z opieki nad osobą niepełnosprawną fizycznie, do dzieci dodatkowo studia nauczycielskie itd.), które jednak są chętnie organizowane przez instytucję przyjmującą wolontariusza.

To nie wszystkie formy pracy z osobami niepełnosprawnymi, ale akurat z tymi miałam kontakt (oczywiście to też nie wszystko, pominęłam chociażby moich kochanych Głuchych, DPS-y, szpitale itd.). Starałam się "w pigułce" zachęcić kogoś o podjęcia wyzwania z dziećmi/dorosłymi z niepełnosprawnościami, czy to intelektualnymi, czy fizycznymi, czy innymi. Powiem szczerze, że jak się raz zacznie, to później trudno zrezygnować. W razie pytań - czkam na Was.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam! Zależy mi na uzyskaniu Twojej opinii. Tutaj możesz zostawić ślad po sobie. Jednak, ze względu na ilość spamerów, musisz zaczekać, aż zostanie on zatwierdzony przez administratora. Pozdrawiam serdecznie :)