wtorek, 18 sierpnia 2015

Tornister pełen uśmiechu

Na początek zwrócę się do Was moi kochani Czytelnicy. Zakupiłam dziś książkę,  w której dokładnie jest opisane, jak pisać prosto, składnie i konkretnie. Oczywiście jeszcze nie zdążyłam przeczytać całej, więc nie mogę skorzystać z jej porad, ale postaram się kolejne posty pisać według jej zaleceń :) A teraz przejdźmy do puenty.

To, co napiszę, będzie dramatyczne, ale nie można inaczej. Wolontariat .  . . uzależnia! Miałam w tym tygodniu poświęcić się sobie, odpocząć, ale nie... Wstałam o barbarzyńskiej porze (jak na okres letni) i (jak zwykle)  przed 8:00 byłam już u drzwi budynku Caritas. Oczywiście nie żałuję :)

Już od kilku lat odziały Caritas w całej Polsce prowadzą akcję "Tornister pełen uśmiechu". Polega ona na tym, że dzieci z ubogich rodzin otrzymują plecaki w których są najpotrzebniejsze przybory szkolne. Caritas Diecezji Kieleckiej również aktywnie włącza się w tą akcję. Dziś jeden z zaprzyjaźnionych księży przywiózł przybory, które udało mu się zebrać podczas zbiórki w parafii Niedługo potem ogromne pudło akcesoriów szkolnych przywieźli nowożeńcy. Wzruszyło mnie to bardzo, że w tak szczególnym dniu nie myśleli tylko o sobie, ale też o dzieciach, które czasem mają trudniej niż inni. Cieszy też to, że wielu jest takich darczyńców.

W ubiegłym roku pomagałam przy pakowaniu tornistrów. Wierzę, że w tym również będę mogła w tym uczestniczyć. Wszystkie przybory: kredki, długopisy, nożyczki, strugaczki, flamastry, farby, ale też bloki, wycinanki, zeszyty, piórniki, notesy podzielone są na stanowiska. Kilku wolontariuszy nosi plecaki od stoiska do stosika, a pozostali wydzielają do każdego tornistra po równej ilości akcesoriów. Jest przy tym wiele radości, poznaje się nowe osoby... Tak to wyglądało w ubiegłym roku:

Zdradzę Wam sekret. Przy dzisiejszej wizycie w DCW ks. Krzyszof Banasik opowiedział mi kilka interesujących szczegółów z jego życia: jaki kierunek studiował itd., a także zapoznał z kilkoma życiorysami świętych. Takie ciekawostki lepiej zapadają w pamięć niż suche wykłady na uczelni czy notatki w naukowych książkach, a pokazanie siebie jako zwykłego, prostego człowieka udowadnia, że nie wiemy jak potoczy się nasze życie i każdy może zostać powołany do służby Bogu.

Wierzę, że w tym roku tornistry wypakowane po brzegi przyniosą mnóstwo uśmiechu obdarowanym :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam! Zależy mi na uzyskaniu Twojej opinii. Tutaj możesz zostawić ślad po sobie. Jednak, ze względu na ilość spamerów, musisz zaczekać, aż zostanie on zatwierdzony przez administratora. Pozdrawiam serdecznie :)