wtorek, 11 sierpnia 2015

Uff jak gorąco...

Kolonie koloniami, ale pora wrócić do rzeczywistości... Chociaż wciąż jest ona związana z wakacyjnymi wyjazdami :) I tak życie kołem się toczy :)

Po tak filozoficznym wstępie przejdę do meritum :). Dziś punkt 8:00 znowu stawiłam się u gościnnych drzwi Caritas Diecezji Kieleckiej. Przyprowadziłam nawet swoją siostrę. Niby chciałaby zacząć przygodę z wolontariatem, jednak wciąż się waha. "Wcisnę" ją jednak na najbliższe szkolenie dla wolontariuszy i dopiero wtedy zdecyduje, co dalej zrobić ze zdobytą na nim wiedzą. Dziś odkryłam jakie mam zaległości w dokumentach wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży. Jednak szybko się z tym wszystkim uporałam. Wyszło mi to na dobre, gdyż już koło godziny 10:00 nie dało się wytrzymać z powodu panującego upału. Wiatraki nie nadążały chłodzić powietrza :) Nie wiem, jak wtedy mogłabym się skupić na wykonywanej pracy. Podziwiam pracowników, że bez względu na temperaturę mobilizowali się i ciężko pracowali. Na szczęście, porę, kiedy panuje największy upał, spędziłam w klimatyzowanej poczekalni u lekarza :) A oni biedni wręcz się topili w biurze :) Po powrocie spotkałam się po raz kolejny z moją panią kierownik z kolonii. Była przynieść dokumenty, rozliczyć je itd. I przyniosła nam duuużo jedzenia! :) OJ, nie że my tam głodujemy, ale po prostu to taki miły gest pamięci. Lody schowaliśmy, żebym też mogła ich spróbować, gdy przyjdę następnym razem. A to już w czwartek. Będziemy wtedy pakować ostatni turnus kolonijny.
Dziś też dowiadywałam się o kolejny wyjazd wolontaryjny w którym chciałabym wziąć udział. I chyba się udało :) Ale o tym może bliżej opiszę przy końcu sierpnia. Czekajcie też cierpliwie na zdjęcia z kolonii :) Kiedyś je dodam :)

Dziś chciałabym nadrobić wszystkie życzenia urodzinowe, których nie złożyłam z braku czasu, gapiostwa, zapominalstwa, nadmiar obowiązków.  Basiu, Aniu, Kasiu, Marto, Julko i wszystkie niewymienione osoby, ale w moim sercu. Życzę Wam dużo szczęścia, miłości, radości, zdrowia, spełnienia marzeń, wielu łask płynących od Boga, samych sukcesów, uśmiechu. Wszystkiego co dobre :)

1 komentarz:

  1. Tu A. i B.: dziękujemy za życzenia! :)
    A: To miłe.
    B: Ja płaczę!

    OdpowiedzUsuń

Witam! Zależy mi na uzyskaniu Twojej opinii. Tutaj możesz zostawić ślad po sobie. Jednak, ze względu na ilość spamerów, musisz zaczekać, aż zostanie on zatwierdzony przez administratora. Pozdrawiam serdecznie :)